Nie rezygnujemy z przygotowań do sezonu narciarskiego w Karpaczu. Rząd wycofuje się z zapowiadanego zamknięcia stacji narciarskich.

Najnowsze sygnały płynące od politycznych decydentów wskazują, że tej zimy jednak będzie można uprawiać narciarstwo w Karkonoszach i innych ośrodkach.

– W dobrych, rzeczowych rozmowach z branżą narciarską wypracowaliśmy protokół sanitarny, który jeszcze dziś skonsultujemy z GIS. Wygląda na to, że wkrótce będziemy mogli ogłosić dobre wieści dla narciarzy – poinformował w miniony poniedziałek wicepremier, minister rozwoju Jarosław Gowin.

Szczegółowe wytyczne mają pojawić się 24 listopada. Oczywiście dostosujemy naszą stację do tych wymogów sanitarnych, tak aby wszyscy mogli się czuć na stokach Kopy bezpiecznie.

Liczymy też, że politycy ponownie przeanalizują, naszym zdaniem zły pomysł, organizowania ferii zimowych dla wszystkich uczniów w tym samym czasie – między 4 a 17 stycznia.

Od wielu miesięcy przestrzegamy tych zasad bezpieczeństwa

• Prosimy o zachowanie odstępów w kolejce do kas,
• na peronach zapewniamy dostęp do płynu dezynfekującego,
• wszystkie miejsca na 4-osobowej kanapie mogą zajmować wyłącznie członkowie rodzin,
• pozostałe osoby zajmują siedziska na przeciwległych krańcach kanapy z zachowaniem odstępu od siebie.

Aktualnie na Kopie trwa przegląd techniczny kolei linowych i innych wyciągów. Stacja planuje wznowienie działalności 15 grudnia.

Prowadzimy też prace przy budowie zadaszenia peronów na taśmie „Leniuch”, która zimą ułatwi dotarcie z parkingu do dolnej stacji. To najdłuższa taśma narciarska w Polsce – liczy 225 metrów. Wyposażymy też kanapy kolei linowej na Kopę w specjalne kosze na narty, których dotychczas nie było.