10 ciekawostek związanych z Karpaczem, o których prawdopodobnie nie mieliście pojęcia.
- Dzisiejszy Karpacz powstał z połączenia kilku górskich miejscowości. Były to: Płóczki, Krzywe Wzgórze, Wilcza Poręba, Brzezie Karkonoskie i Mostowa Góra.
- „Chata nicponi” – „Schlingelbaude” taką niezwykłą nazwę nosiło dawne schronisko na Starej Polanie, przy szlaku z górnego Karpacza do schroniska „Strzecha Akademicka” (znaki niebieskie). Był to jeden z najpiękniejszych obiektów turystycznych w Karkonoszach. Po wojnie nadano mu imię Bronisława Czecha. Schronisko spłonęło w 1966 r.
- Najdłuższa taśma narciarska w Polsce znajduje się przy stacji Karpacz Ski Arena. Taśmociąg o długości 225 metrów będzie wwoził narciarzy z parkingu przy ul. Olimpijskiej do dolnej stacji kolei linowej na Kopę.
- Podczas wycieczek na Śnieżkę zapuszczając się do czeskiej części Karkonoszy, możecie natknąć się na niezwykły system oznaczania szlaków turystycznych. Występuje wyłącznie w Karkonoszach i jest znany pod nazwą „nieme znaki” – „muttichovky”.
- Karpacz był lotniczą mekką. W 1927 roku niemiecki szybownik wzbił się w powietrze spod nieistniejącego już schroniska „Księcia Henryka”, które znajdowało się na skraju Kotła Wielkiego Stawu. Do startu użyto gumowych lin, które działały jak wielka proca. Starty odbywały się także ze szczytu Śnieżki. Samoloty regularnie startowały i lądowały na Równi pod Śnieżką.
- Koszary w górach. Od 1950 roku do 2005 roku obecne schronisko Dom Śląski zajmowali żołnierze Wojsk Ochrony Pogranicza. Opuścili obiekt, gdy wszedł w życie układ z Schengen i zlikwidowano kontrole graniczne.
- Kaplica na Śnieżce jest nie tylko miejscem kultu, od wieków służyła za schronienie w razie niepogody. W 1696 roku wewnątrz wyłożono księgę wpisów dla pielgrzymów. Jeden z pierwszych należał do ciężarnej kobiety – Marii Adlerin, która szczęśliwie urodziła dziecko osiem dni później.
- Słupki graniczne są przerobione. Po stronie czeskiej widać na nich jeszcze litery „CS” i ślady dłuta, którymi próbowano odkuć oznaczenia nieistniejącego już państwa (po podziale na Czechy i Słowację). Po polskiej stronie widnieje litera „P”, ale o dość dziwnym, nieproporcjonalnym kształcie. Do litery „D” (Deutschland), w „polskich” już czasach, dokuto u dołu laseczkę.
- Do końca lat 50. w Karpaczu nie było wyciągów narciarskich. Na nartach jeżdżono w okolicach Samotni i Strzechy Akademickiej. Nie było ratraków, więc trasy trzeba było udeptać. Nawet po zbudowaniu kolei linowej na Kopę nartostrady nadal deptano. Deptacze byli zatrudnieni jeszcze w latach 80.
- Kolej linowa na Kopę, gdy ponad 60 lat temu oddawano ją do użytku, była najdłuższą koleją krzesełkową na świecie. Liczyła 2278 metrów długości. Obok kolei linowej na Kasprowy Wierch w Tatrach była to druga kolejka górska w Polsce.